piątek, 30 grudnia 2011

"Małe" haftowanko...

Przeczytałam swój ostatni post i stwierdziłam, że się strasznie wyżaliłam... Ale też pisząc cierpiałam na ból zęba no i pora późna i pewnie dlatego tak posmuciłam troszku... Sorki. Już mi lepiej... A że jest już poświątecznie i trochę siły odzyskałam to weselej patrzę na świat, no i ząbek już nie dokucza choć do mojej dentystki pójdę dopiero po 01.01.12.
Ale, ale, przy okazji porządków u mojej Mamy zabrałam obraz wielki co zaczęłam go hafcić jakoś w 96 roku, potem zarzuciłam projekt jak się okazało że byka strzeliłam i dużo pruć trzeba... Minęło 15 latek i teraz myślę sobie, że ruszę go wreszcie i może się uda mi skończyć... Później pokażę zdjęcie jak wygląda, ale na razie stoi w ramie przy łóżku i czeka aż nici wyciągnę i wzór...
Buźka i spokojnej nocy...
Ale przy okazji, jakby ktoś wiedział, gdzie można kupić taką torebeczkę z filcu do zrobienia poza sklepem dimensions, najlepiej gdzieś w Polsce to proszę o info... Z góry dzięki ;)
 http://needlecrafts.eksuccessbrands.com/Product/Mum+Purse.aspx#

2 komentarze: